Kolejny pies w potrzebie trafił pod nasze skrzydła. Kiedy był jeszcze bardzo młody, został uderzony przez złego człowieka w grzbiet. Miał wtedy złamany kręgosłup, choć nie doszło do uszkodzenia rdzenia kręgowego. Przez dłuższy czas całkiem sprawnie sobie radził. Wprawdzie chodził troszkę dziwnie – jakby bokiem ale w sumie wiódł wtedy jeszcze w miarę normalne psie życie. Miał duże problemy ze wstawaniem i kładzeniem się. Od jakiegoś tygodnia sytuacja znacznie się pogorszyła, do tego stopnia, że Bąbelkowi już nie udawało się wstać i iść. Cały czas czołgał się po błocie, piachu i śniegu. To sprawiło, że na tylnych łapkach pojawiły mu się rany. Ostatnio nie wychodził już nawet ze starej szopy, gdzie spał na gołej ziemi. Nawet pojawienie się na podwórzu jego dotychczasowych opiekunów nie było w stanie go zmotywować, by pojawił się koło domu. Nie chciał wchodzić do budy. Sami zrobiliśmy mu taką, żeby nie musiał podnosić nóżek podczas wczołgiwania się do niej, ale i tak nie chciał do niej wejść. Piesek ma zwyczaj kładzenia się zawsze na gołej ziemi, na piachu lub na śniegu. Kiedy w dobrej wierze położyliśmy mu w miejscu, gdzie się kładł najczęściej, silnie izolującą termicznie matę, to piesek odchodził w inny kąt i nie chciał się w ogóle na tej macie położyć. Bąbelek ma bardzo łagodne i przyjazne usposobienie. Jest spokojny, miluśny i przytulaśny.
Prosimy, pomóż psu. Jeśli chcesz, możesz dokonać darowizny z tytułem „Bąbelek” na konto PKO BP 15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Fundacja Centaurus, ul. Borelowskiego 53/2, 51-678 Wrocław www.psy.centaurus.org.pl e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.