• alles.jpg
  • artgo.jpg
  • autoserwis.jpg
  • biga.jpg
  • centrum_napraw.jpg
  • domek_sielpia.jpg
  • familia.jpg
  • good_car.jpg
  • juszczak.jpg
  • komat.jpg
  • kubaty.jpg
  • lisak.jpg
  • moto_serwis.jpg
  • niezasmiecaj.jpg
  • parkiet_krak.jpg
  • rasterek.jpg
  • serczyk.jpg
  • sfotografuje.jpg
  • wwm.jpg

Reklama

  • alteks.jpg
  • brzoskwinia.jpg
  • geoconsulting.jpg
  • kruk.jpg
  • mirex.jpg
  • pokoje_goscinne.jpg
  • pp.jpg
  • pralnia.jpg
  • płazy.jpg
  • szkolka.jpg
  • weterynarz.jpg

W przerwie Sesji Rady Gminy krąży wśród radnych; z tym zagada o ostatnim meczu – bo jak sam mówi: na mecze Wisły chodzi, żeby zobaczyć piłkę nożną, a na mecze Cracovii z obowiązku (kiedyś był rzecznikiem prasowym tego klubu), innego zapyta o zdrowie, a któregoś z sołtysów - co w jego wsi słychać. Zawsze pogodny, sypie dowcipami jak z rękawa... nie narzeka, nie biadoli, „nie cierpi za miliony”, nie wygłasza wzniosłych mów. Czasem pod nosem coś zanuci, czasem opowie o swoich dwóch złośliwych, ale kochanych jamniczkach... Taki „swój chłop, kumpel” - bezpośredni, taki „tutejszy”...

WITOLD ŚLUSARSKI – nasz redakcyjny kolega, urodził się i mieszka w Rudawie, jest wnukiem przedwojennego burmistrza miasta Krzeszowice Adama Bogackiego. Ale nie chwali się ani dziadkiem, ani synami, którzy „wyszli na ludzi”: Jakub jest lekarzem a Michał informatykiem. Przede wszystkim nie chwali się swoimi sukcesami, choć miałby czym... Nie ma zwyczaju „chodzić w aureoli twórcy”, choć mógłby... Przez 40 lat był dziennikarzem Radia Kraków. Jest twórcą pierwszego w Polsce prowadzonego na żywo, lokalnego magazynu publicystyczno-informacyjnego „Co niesie dzień”, autorem 16 słuchowisk radiowych, w tym kilku nagrodzonych w Polsce i zagranicą, ok. 700 reportaży, także wielokrotnie nagradzanych na ogólnopolskich konkursach. Od początku istnienia był kreatorem, organizatorem i współpracownikiem: „Sygnałów dnia”, „Lata z radiem”, „Czterech pór roku”, „Magazynu z kraju i ze świata”, współpracownikiem redakcji Magazynów i Reportaży oraz wszystkich centralnych programów ogólnopolskich. Równocześnie współpracował z prasą krajową i lokalną: współtworzył dodatek reportażowy Dziennika Polskiego: „Pejzaż Polski”. Publikował na łamach: „Przekroju”, „Życia Literackiego”, „Gazety Krakowskiej”, „Wieści”, „Tessy”, „Gazety Zielonogórskiej”, „Anteny”, „Kontrastów”, „Gościa Niedzielnego”, „Gromady Rolnik Polski”, „Tempa”, a także ukazującego się w Kanadzie miesięcznika „Mixer”, autor cyklu kilkudziesięciu felietonów drukowanych w Gazecie Krakowskiej oraz w latach 1984 – 1987 recenzji radiowych w „Życiu literackim” pod pseudonimem Jakub Michalski, od 2007 r. jest redaktorem naczelnym samorządowej gazety: „Znad Rudawy”. Witold Ślusarski napisał kilkanaście książek, m.in.: „Mówi Kraków przez radio”, „Tułacz akordowy , „Ostrogami dzwoń”, „Pat” – (współautorzy: Bogusław Gornat, Włodzimierz Gawroński) , „Siadaj Pan”, „Babo, cicho” , „Następny proszę” , „Szukam człowieka”, „Okazja czyni wiersz”, „Cień i mgła”, „…tu jestem”, „Fantazyjki”. Jest autorem sztuki teatralnej „Hiena” (premiera – Kraków 2008), sztuki teatralnej: „Uchwalić uchwałę” (premiera 2010 – Teatr Ludowy „Tradycja”) sztuki teatralnej dla dzieci: „Jak krawiec Niteczka został królem” (premiera – 2013 Kraków), etiudy teatralnej: Książę i poetka” (o pobycie w Krakowie ks. Józefa Poniatowskiego, premiera Muzeum Historyczne m. Krakowa 2013). Napisał scenariusze do wielu widowisk. Współpracował także z telewizją. Jest autorem kilkunastu scenariuszy telenoweli „aktywnej”, z udziałem publiczności, prezentowanej na antenie Telewizji Kraków; autorem komentarzy do 50 odcinków serialu telewizji TVN „Na ratunek”. Prowadził wraz z K. Ibiszem teleturniej. Był m.in. autorem kilkuset pytań do tego teleturnieju. Napisał teksty do wielu piosenek, ale też jest autorem przekładów tekstów z języka czeskiego do filmu „Przygody dobrego wojaka Szwejka”. Warto wspomnieć o tych nieznanych szerokiemu gronu naszych Czytelników osiągnięciach i dokonaniach Witka Ślusarskiego – sam o nich nie opowiada.

- Było, minęło – swoim zwyczajem powie i ...zacznie pisać kolejny artykuł do „Znad Rudawy”, kolejną książkę, kolejny scenariusz, wiersz albo tekst piosenki. Tak trzymaj, Witek! Na Twoją siedemdziesiątkę życzymy Ci co najmniej siedemdziesięciu książek, siedemdziesięciu scenariuszy, tyluż wierszy i piosenek. I, broń Boże, nie zacznij się starzeć i udawać seniora! Szkoda by było Twego talentu, pogody ducha, radości życia i optymizmu!

Twoi przyjaciele i współpracownicy

 

 

 

ai.jpg